Podkład muzyczny na fortepianie do piosenki pt. “Dziękuję Wam” – Wzruszająca piosenka na Komunię Św. Gwarantuję, że poleją się łzy… 🙂. Łagodniejsza wersja podkładu – zwłaszcza dla wszystkich, którzy chcą zaśpiewać ten utwór podczas liturgii komunijnej.
20,00 zł. Podkład muzyczny do pięknej pastorałki pt. „Pastorałka od serca do ucha”. Bardzo melodyjna i wesoła propozycja na wszystkie występy w okresie Bożego Narodzenia – Polecam zwłaszcza na na Jasełka. Tekst piosenki jest pod filmem.
Ukrzyżuj – podkład muzyczny. 20,00 zł. Podkład muzyczny do piosenki pt. “Ukrzyżuj” – Bardzo energiczna propozycja muzyczna na okres Wielkiego Postu. Polecam na koncerty i widowiska teatralne – zwłaszcza w Niedzielę Palmową. Ukrzyżuj! Głośno wołali. Ukrzyżuj! Bluźniąc urągali.
Podkład muzyczny na fortepianie do piosenki pt. “Hallelujah" (Alleluja) Piosenka niezastąpiona w przeróżnych uroczystościach - np. I Komunia Św., ślub itp. Tekst piosenki w wersji na I Komunię Św. - "Mamusiu kiedyś cud się stał" Na melodię “Hallelujah" powstało wiele tekstów okolicznościowych. Podkład bez linii melodycznej. Pierwsze 2 zwrotki w tonacji F-dur, 3
Podkład bez linii melodycznej – taki sam jak na filmie poniżej. Podkład muzyczny będzie przesłany w postaci linku do spakowanego (zip) pliku mp3 natychmiast po zaksięgowaniu wpłaty. Najszybsza metoda to płatność Dotpay – do 2 minut.
20,00 zł. Podkład muzyczny do pastorałki „Bracia patrzcie tam na niebie” – ciekawa i nowoczesna aranżacja, która świetnie sprawdzi się na koncertach i występach w okresie Bożego Narodzenia. Podkład bez linii melodycznej. Podkład jest bez śpiewu.
. Temat: Spotkajmy się na szlaku. Proszę otworzyć podręcznik na str. 165 "Gdy nadchodzi lato, w drogę ruszam, gnam przed siebie..." - tak zaczyna się piosenka, którą chciałabym Wam dzisiaj zaproponować do nauki. Nadchodzą wakacje, a z nimi lato. Piosenka jest bardzo energetyczna i wesoła. Jestem pewna, że się Wam spodoba. Wykonajcie piosenkę „ Po drodze szukam przyjaciela” w wersji z tekstem wzorując się na poniższym wykonaniu. W osobnym pliku macie również w wersji z wokalem i sam podkład. 173_Po 174_Po_drodze_ Miłej pracy Temat: Zaśpiewajmy, zagrajmy, zatańczmy razem! Wartość wspólnego muzykowania. Dzisiaj przekonacie się, że muzyka łączy ludzi, a żeby muzykować nie trzeba być wybitnym śpiewakiem. Wystarczą chęci i zaangażowanie. Przeczytajcie tekst w podręczniku do muzyki– s. 157. Posłuchajcie i obejrzyjcie utwór: Brahms – „Taniec węgierski nr 5” Wysłuchajcie piosenki pt. „Tyle słońca w całym mieście” w wykonaniu Anny Jantar: Teraz spróbujcie zaśpiewać, korzystając z wersji z tekstem i głosem: Chętni mogą poszukać wersji karaoke i zaśpiewać sami do podkładu instrumentalnego. Przeczytajcie opis tańca belgijskiego (dla przypomnienia). Spróbujcie wykonać go wspólnie z domownikami. Możecie wykorzystać: Jeśli udało Ci się wykonać poprzednie punkty? To świetnie! W nagrodę posłuchajcie tego: Temat: Z dziejów muzyki – barok. Jan Sebastian Bach. Notatka do przepisania: Barok to epoka, która w muzyce trwa od XVII do połowy XVIII wieku. Kompozytorzy tworzyli wówczas muzykę zgodnie z zasadami polifonii czyli wielogłosu, w którym każdy z głosów wykonuje tak samo ważną melodię. Najprostszą formą polifonii jest znana już forma kanonu. W baroku powstała forma opery, tworzono również koncerty, suity, preludia, fugi. Najpopularniejszymi instrumentami epoki baroku były organy, klawesyn i skrzypce. Wysłuchajcie i nauczcie się piosenki Zbigniewa Wodeckiego Zacznij od Bacha (str. 142) najpierw w wersji z tekstem, następnie z podkładem instrumentalnym 15 Jan Sebastian Bach, o którym mowa w piosence jest jednym z najwybitniejszych kompozytorów baroku. Koniecznie pooglądajcie filmiki: 20 faktów o Bachu 10 najsłynniejszych utworów Jana Sebastiana Bacha ( mam nadzieję, że ta lista Wam się spodoba i zachęci do słuchania muzyki klasycznej) Na podstawie wysłuchanej z filmików muzyki napiszcie i wyślijcie na e-mail: agaglazmaz@ notatkę z informacjami: Co sądzę o muzyce Jana Sebastiana Bacha – proszę o krótkie, samodzielne opinie – nie przepisane z internetu. Miłej pracy Temat: Historia Polski w pieśniach patriotycznych. Rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja. W 229 rocznicę Konstytucji 3 Maja, którą będziemy świętować w najbliższą niedzielę, przychodzi refleksja dotycząca Ojczyzny. Poruszymy dziś wątek miłości do ojczyzny i prześledzimy krótko historię naszego narodu poprzez wysłuchanie i nauczenie się trzech pieśni patriotycznych. W warunkach szkolnych prezentowalibyśmy te pieśni na uroczystej akademii. W obecnej sytuacji musimy uczcić rocznicę śpiewając samodzielnie w domu. Można zachęcić do wspólnego śpiewania rodzinę. Najstarszą z pieśni, które przygotowałam jest Mazurek 3 Maja, którego powstanie datuje się na rok 1831. Tekst utworu powstał w czasie powstania listopadowego, w 40-tą rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja - pierwszej konstytucji w Europie. Zaśpiewajcie tą pieśń w wersji z tekstem ( nr 1), a gdy się nauczycie spróbujcie zaśpiewać z podkładem (nr2). Mazurek 3 Maja Witaj majowa jutrzenko, świeć naszej polskiej krainie Uczcimy ciebie piosenką, która w całej Polsce słynie. Witaj maj, trzeci maj, dla Polaków błogi raj./x2 Ucisk braci naszych cisnął, niemoc w ręku króla spała, A wtem trzeci maj zabłysnął –i cała Polska powstała. Witaj maj, trzeci maj, dla Polaków błogi raj./x2 W piersiach rozpacz uwięziona w listopadzie wstrząsła serce, Wstaje Polska z grobów łona, pierzchają dumni morderce. Błysnął znów trzeci maj i jest wolny błogi kraj!/x2 2_Mazurek_Trzec Rota to pieśń patriotyczna z 1908 roku. Powstała ona pod wpływem oburzenia prześladowaniami Polaków w zaborze pruskim. Tekst Roty napisała Maria Konopnicka, a muzykę Feliks Nowowiejski. Zaśpiewajcie podobnie najpierw w wersji z wokalem (nr3), następnie z podkładem (nr4). Rota Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, Królewski szczep Piastowy. Nie damy, by nas gnębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Do krwi ostatniej kropli z żył Bronić będziemy ducha, Aż się rozpadnie w proch i w pył Krzyżacka zawierucha. Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz Ni dzieci nam germanił, Orężny wstanie hufiec nasz, Duch będzie nam hetmanił. Pójdziem gdy zabrzmi złoty róg Tak nam dopomóż Bóg ! Tak nam dopomóż Bóg! O miłości do ojczyzny opowiada pieśń Jana Pietrzaka z 1989 roku do zaśpiewania (nr5 i 6) Taki kraj Jest takie miejsce u zbiegu dróg, Gdzie się spotyka z zachodem wschód... Nasz pępek świata, nasz biedny raj... Jest takie miejsce, taki kraj. Nad pastwiskami ciągnący dym, Wierzby jak mary w welonach mgły, Tu krzyż przydrożny, tam święty gaj... Jest takie miejsce, taki kraj. Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić, Załamać ręce, płakać i pić, Ten święte prawo ma, bez dwóch zdań... Jest takie miejsce, taki kraj. Nadziei uczą Ci, co na stos Umieli rzucić swój życia los! Za ojców groby, za Trzeci Maj... Jest takie miejsce, taki kraj. Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi Zwycięskiej chwały nadchodzą dni... Dopomóż, Boże i wytrwać daj! Jest takie miejsce, taki kraj! Po odrobionej lekcji proszę o napisanie kilku zdań na temat Czym dla Ciebie są pieśni patriotyczne i patriotyzm. Nie zapomnijcie wysłać swoich notatek: agaglazmaz@ proszę się podpisać!!! Temat: Instrumenty dęte drewniane i blaszane Na podstawie informacji z podręcznika str. 120-127 i internetu zapoznaj się z tematem o instrumentach dętych. Pooglądaj również filmik, gdzie usłyszysz przykłady brzmień tych instrumentów: Wiedzę swoją sprawdź odpowiadając pisemnie na poniższe pytania, które można uzupełnić po wydrukowaniu i wklejeniu lub przepisaniu do zeszytu. Wyjaśnij, od czego zależy podział instrumentów na dęte drewniane i blaszane? ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………. Podaj sześć przykładów instrumentów dętych drewnianych. …………………………………… …………………………………… …………………………………… …………………………………… …………………………………… …………………………………… Wymień trzy grupy instrumentów dętych. …………………………………… …………………………………… …………………………………… Wyjaśnij różnicę w budowie klarnetu i oboju. ……………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………… ……………………………………………………………………………………………… Jakie znasz rodzaje fletów? Wymień przynajmniej dwa. …………………………………. …………………………………. Wymień cztery instrumenty będące przedstawicielami grupy instrumentów dętych blaszanych. …………………………….. …………………………….. …………………………….. ……………………………... Wyjaśnij źródło pochodzenia dźwięku w instrumentach dętych blaszanych. ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………… Wyjaśnij różnice w budowie puzonu i trąbki. …………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………… Wskaż dwa mechanizmy w instrumentach dętych, za pomocą których możemy zmieniać wysokości dźwięku. …………………………………… …………………………………… Temat: O muzyce filmowej Pooglądaj filmiki na YouTube: Stwórz krótką notatkę na temat swojej ulubionej muzyki filmowej. Będzie to podlegało ocenie jak tylko się spotkamy. Jeżeli chciałby ktoś podzielić się wrażeniami wcześniej zapraszam do kontaktu przez e-mail: agaglazmaz@ lub komunikator Messenger Muzyka poważna w Smerfach Quiz muzyka poważna czy filmowa? Muzyka poważna w reklamie Filmik na YouTube: Dark (Netflix) o Soundtracku i kompozytorkach Coś na czasie: Msza KORONA-cyjna Mozarta - #Zostańwdomu Temat: Warsztat muzyczny - Śpiewać każdy może…. Znajdź w internecie podkład ( YouTube, I-sing itp.) do dowolnej polskiej piosenki, która Ci się podoba i śpiewaj ją w wolnej chwili dla poprawienia nastroju, odpoczynku, rozluźnienia po ciężkim dniu itp. Potraktujcie tą piosenkę jako muzykoterapię. Prezentacja tych piosenek nastąpi w chwili gdy się znów spotkamy, czyli mam nadzieję, że jak najszybciej. Miłej i mam nadzieję spokojnej pracy
Był kiedyś taki kraj, dla nas o tyle ważny, że z PRL graniczył, a potem po upadku muru berlińskiego połączył się z NRF we wspólny kraj Niemcy, inaczej RFN. Ale póki byliśmy razem w Bloku Państw Socjalistycznych, był dla filmu, nieoczekiwanie, oknem na świat. Cóż to za okno, skoro było powszechnie wiadomo, że zamordyzm panował tam nieporównywalny do niczego, a już szczególnie jeżeli chodzi o swobodę wypowiedzi? No, sklepy były lepiej zaopatrzone, a więc do NRD jeździło się po zakupy. Ale film? Niemcy mają swoje ulubione zwyczaje i przyjmują one u nich formę obowiązujących procedur. Nas to czasem śmieszy, bo Polak, człowiek wolny, lubi robić wszystko po swojemu, a tam wojskowy ordnung. Czasem ma to zalety i dla filmu miało. Kraje Demokracji ludowej wymieniały między sobą produkowane filmy, bo kina działały, a zakupy na Zachodzie, były drogie, czasem niemożliwe, a przede wszystkim, dla morale obywateli, niezwykle niebezpieczne. Dla polskich reżyserów najważniejszy był zakup filmu do NRD, bo Niemcy w ramach procedury zakupu mieli dubbing. W ten sposób film stawał się dostępny i zrozumiały dla kilku krajów z za żelaznej kurtyny (RFN, Austria, część Szwajcarii). Był też bardziej zrozumiały dla agentów handlujących filmami na świecie i była szansa na dalszą dystrybucję z napisami lub w kolejnych dubbingach (francuski, włoski, hiszpański, niemiecki). Tłumaczył mi to kiedyś Krzysztof Gradowski, reżyser i scenarzysta słynnej serii filmów o przygodach Pana Profesora Kleksa. Nawet zatrudnił w Niemczech agenta, który dbał, aby droga jego filmu była właśnie taka. Według jego relacji, na Film Polski nie można było, w tym zakresie liczyć, przede wszystkim, na aktywność, którą uzyskuje się oferując sprzedawcy prowizję. Jaki z tego wniosek? Aby NRD kupiło film, trzeba było przygotować dla nich materiał nazywany Tonem międzynarodowym, czyli International Tone (TM, IT, E&M). Kompletny dźwięk, ale bez dialogu i bez tych elementów np. gwarów, czy wokali w piosenkach, które dla widza mogą być niezrozumiałe. Oznacza to pewną swobodę wyboru po stronie twórców, a także daje możliwość zamawiającemu, aby sobie wybrał, np. Czy piosenka słyszana przez radio, jest na tyle ważna dla akcji, że należy ją nagrać we właściwym języku? Czy warto zastosować napisy, bo śpiewa ją gwiazda, której głos jest powszechnie znany i stanowi walor filmu? Podobnie z gwarami. Bazar afrykański czy arabski, może mieć taki walor w brzmieniu miejscowego języka, że nie należy go zmieniać (bazar w początkowej sekwencji Pożegnania z Afryką), albo zawierać ważne dla widza wiadomości, czyli trzeba go przemieszać ze zrozumiałymi tekstami, lub w całości zdubbingować (dubbing węgierski i hebrajski filmu Shrek). Mało kto wie, że wynalazcą takiej metody przygotowania filmów, był Polak – Jakub Karol. A było tak: Największym problemem twórców i producentów pierwszych filmów dźwiękowych, była utrata międzynarodowości kina. Film dialogowy w wersji niemej lub dla osób nieznających języka, był niezrozumiały. Napisy montowane pomiędzy ujęciami wydłużały go w nieskończoność, nakopiowane – zasłaniały obraz. Zresztą, podobnie jak obecnie, ludzie mieli kłopoty z szybkim czytaniem, a część nie umiała czytać. Podjęto próbę produkcji wielojęzycznych (ang. multilingual film). Pierwszy był film Atlantic (reż. Dupont, 1929) zrobiony w wersji angielskiej i niemieckiej, a później tak samo Błękitny Anioł (reż. J. von Sternberg, 1930) z Marleną Dietrych w roli głównej. Obie wersje powstały z tą samą obsadą i były artystycznym sukcesem. O podobnych realizacjach opowiadali Jan Kiepura i jego żona Márta Eggerth, bo poznali się przy takiej właśnie produkcji. Wymieniano część obsady na miejscowe gwiazdy, pozostawały gwiazdy międzynarodowe. W latach 1930/31 Wytwórnia Paramount postanowiła zorganizować przemysłową produkcję, międzynarodowych wersji swoich filmów. W studiach Joinville (pod Paryżem, wybudowanych przez Pathé), nakręciła wersje pięciu filmów, w kilkunastu językach. Aby było to możliwe, hoolywoodzkie gwiazdy zastąpili mało znani, ale mówiący we właściwym języku, aktorzy. Nie przyjechali też reżyserzy, bo wydawało się, że wystarczy dokładnie odtworzyć to, co działo się na ekranie w oryginale, a więc każdą wersję reżyserował inny, także właściwy dla danego języka, reżyser. Klęska była spektakularna. Żaden z filmów nie utrzymał się na ekranach dłużej niż trzy tygodnie. Publiczność nie chciała oglądać nieudanych replik, nawet we własnych językach. Procederu zaniechano. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było (zaproponowane przez J. Karola) wykonanie wersji językowych, tak jak na postsynchronach wymieniano głosy źle brzmiącym aktorom. Każdy kraj otrzymywał IT i listę dialogową (spis dialogów na kartce), aby mógł przygotować swoją wersję. Dubbing nigdy nie cieszył się poparciem kina artystycznego. Jean Renoir słusznie powiedział, że gdyby winni wprowadzenia dubbingu żyli w czasach rozsądku, na przykład w średniowieczu, to spalono by ich publicznie na stosie za to, że oddali ciału głos, który do niego nie należy, co ma wszelkie cechy zbrodni czarnoksięstwa (Clair R.: Po namyśle). Oczywiście film dubbingowany, nie jest ulubioną wersją naszego filmu, ale jedną z wypracowanych metod dotarcia do widza na całym świecie. Musimy się z tym liczyć, że połowa naszych widzów to ci, którzy zobaczyli film we własnej wersji językowej. Dubbing niemiecki, perfekcyjny, jest dla nas jednocześnie synonimem bezdusznego traktowania naszej kochanej sztuki, a Winnetou, krzyczący do złapanego kowboja Hände hoch, powtarzane jest jako szczyt bezsensowności niemieckiego działania. No cóż, mogło być gorzej. Powiedzą ci, którzy mieli kontakt z dubbingiem czeskim. Taki film nie jest przeznaczony dla nas, a tylko dla tubylców i równie źle inne nacje reagują na polskie dubbingi swoich filmów, chociaż w zasadzie dotyczy to tylko filmów dla dzieci. A równie polski pomysł, czyli wszechobecny lektor? Jedyna rzecz, którą możemy w tej skomplikowanej sytuacji zrobić, aby dyskomfort był mniejszy, to przygotować super precyzyjny IT i mieć nadzieję, że część skorzysta z napisów, albo zrozumie po polsku. Pewnie operatorzy obrazu modlą się, aby korzystano z lektora lub dubbingu i ja się z nimi nie zgadzam, ale ich naszej pracy nad filmem Człowiek z żelaza także pojawił się problem dubbingu i to związany z wykonaniami muzycznymi. Jedną piosenkę (Ballada o Janku Wiśniewskim z muzyką A. Korzyńskiego), śpiewano na planie, czyli dubbing był naturalną koleją rzeczy. Ale mieliśmy jeszcze Piosenkę dla córki i Balladę… pod napisami końcowymi. W obu przypadkach byli super ważni wykonawcy, ale jeszcze ważniejsze, były śpiewane teksty. Zdecydowaliśmy się (ze względu na NRD, które dubbinguje gwary i każde jękniecie) przygotować podkłady muzyczne obu piosenek, co okazało się niełatwe. Piosenki nagrywaliśmy wcześniej niż muzykę ilustracyjną, a przede wszystkim w studio S1 (obecnie studio zgraniowe) WFDiF. Wtedy była taka możliwość i rzeczywiście nagrywano tak postsynchrony dialogów (czasem), oraz muzykę np. do filmów dokumentalnych, z niewielkimi zespołami, za to pod obraz. Nam obraz nie był potrzebny, ale nie potrzebowaliśmy 6 godzinnych sesji radiowych, a poza tym nasi wykonawcy byli zajętymi ludźmi, przede wszystkich intensywnie koncertowali, a więc musieliśmy godziny pracy studia dopasować do ich wolnego czasu i na pewno nie mieściliśmy się w sztywnych wymogach Polskiego Radia od – od – i od – z możliwością przedłużenia do czasu przyjścia sprzątaczek. Nagrania z Maćkiem Pietrzykiem właściwie nie pamiętam. Przyszedł z gitarą. Nagrał podkład instrumentalny, zaśpiewał warstwę wokalną i poszedł. Piosenka należała do jego stałego repertuaru, a więc wykonał ją tak jak zawsze. Dla nas była niezbędna do montażu całej sekwencji i na tym się problem zakończył. Gorzej sytuacja wyglądała z nagraniem piosenki pod napisy. Piosenkę przygotowano na nasze zamówienie, z nową melodią Andrzeja Korzyńskiego i chociaż potem była wykonywana na wszystkich koncertach, nie był to materiał ugruntowany. Zespół był duży, a więc nagranie było dla nas problemem technicznym. Fortepian, dwie gitary i cztery osoby śpiewające, w tym trzy jednocześnie wykonujące partie instrumentalne. Próbowaliśmy zacząć od nagrywania instrumentów, szczególnie, że Krystyna Janda miała jakieś swoje zajęcia i miała być później. Piosenka była wypróbowana. Ustalono tonację, tempo i inne elementy wspólnego wykonania. Jednak poza Zbyszkiem Łapińskim (pianistą), nasi muzycy (Jacek Kaczmarski i Przemysław Gintrowski) nie mieli, jeszcze wtedy, dużego doświadczenia studyjnego, a więc nagrać samego podkładu instrumentalnego, się nie udało. Co innego granie ze śpiewaniem. Było super. W tej sytuacji podjęliśmy z Piotrem Zawadzkim (operator dźwięku) decyzję, że najpierw nagramy całość, a potem zobaczymy co da się zrobić dla NRD. Poczekaliśmy przy kawie (świetnej w bufecie wytwórnianym, w szklankach i po turecku, czyli z fusami wsypanymi do szklanki) na Krystynę Jandę i wtedy już jakoś poszło. Sceneria nagrania była niesamowita. Te inne zajęcia okazały się pogrzebem jednego z profesorów Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie, a więc aktorka przyszła spowita w głęboką czerń. Ten nastrój udzielił się śpiewanej piosence, a to co wyszło można podziwiać do dziś w filmie, który właśnie po 36 latach wzbudził w Cannes ogromny entuzjazm. Nagranie w całości przebiegło sprawnie. Z kilku dobrych wersji skleiłam jedyną słuszną całość i potem na kilka godzin utknęliśmy na dogrywaniu instrumentów. Nie mogliśmy zrobić tego jak w Radio, czyli małymi fragmentami i na kilku śladach, a więc próbowaliśmy zagrać cały utwór razem i od początku do końca. Ostatecznie, znowu, z kilku wersji skleiłam cały podkład. Oczywiście najważniejszy jest finał, tej naszej nierównej walki. NRD po otrzymaniu materiałów do dubbingu zapytało, cze ze względu na wyjątkowy charakter obu tych wykonań nie moglibyśmy, wyjątkowo (!!!), dać im kompletnych nagrań piosenek, a oni zrobią w tych miejscach napisy. Nikt więcej na świecie, o ton międzynarodowy do naszych piosenek, nawet się nie zapytał.
18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach na dzwona. Ciekawe jak się sprawa skończyła. © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies
taki kraj podkład muzyczny